Zaniedbani emocjonalnie w dzieciństwie
Autor: mgr Joanna Matusik

Ludzie często zupełnie nie zdają sobie sprawy, że byli zaniedbywani emocjonalnie, aż do chwili, gdy o tym przeczytają. Zjawisko to jest dla nich niedostrzegalne. Odczuwają pustkę, ale nie potrafią jej nazwać. Dorastając,  cierpią z powodu samotności emocjonalnej, ale nie wiedzą co właściwie im dokucza. Zaniedbanie emocjonalne jest niezauważalnym, ale zostawiającym ślady doświadczeniem.

Zaniedbanie emocjonalne dziecka

Niedojrzali emocjonalnie rodzice obawiają się prawdziwych uczuć i bronią się przed bliskością emocjonalną.

„Bliskość emocjonalna wynika ze świadomości, że masz kogoś, komu możesz wszystko powiedzieć i do kogo możesz się zwrócić dosłownie z każdą sprawą, niezależnie od tego, przez co akurat przechodzisz.”

Zaniedbanie emocjonalne dziecka może się zdarzyć w  rodzinach, w których pod względem materialnym niczego nie brakuje. Niedojrzali emocjonalnie rodzice mogą zupełnie dobrze wywiązywać się z obowiązku zapewnienia swoim dzieciom dóbr (edukację, ubrania, jedzenie, zajęcia dodatkowe itp.). Mogą opiekować się dziećmi z troską w czasie choroby, dawać wartościowe prezenty, ale nie zaspokajają ich potrzeby bliskości, akceptacji, wsparcia. Nie musi to być dramatyczna sytuacja, czy skrajna postawa tzw. patologia, chociaż może się zdarzyć w niektórych rodzinach. Zaniedbanie emocjonalnie może mieć odcień szarości. W wielu rodzinach rodzice po prostu nie zauważają, że ich dziecko ma swoje emocje i uczucia, nie potwierdzają ich i nie pytają o nie. Rodzice, którzy nie zauważają, nie doceniają lub nie odpowiadają na emocje dziecka nieumyślnie przekazują dziecku mocny, podprogowy przekaz, że jego uczucia nie są ważne.

Kim są niedojrzali emocjonalnie rodzice?

Lindsay Gibson w swojej książce „Dorosłe dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców. Jak uwolnić się od przeszłości i zacząć nowe życie” wyróżnia 4 typy niedojrzałych emocjonalnie rodziców:
  • Rodzice emocjonalni:  Gdy tracą nad sobą kontrolę wciągają dzieci we własne kryzysy emocjonalne.  Skupieni są na własnych potrzebach, nie dotrzymują obietnic, nie szanują granic, postrzegają samych siebie jako ofiary. Ich dzieci uczą się przewidywać burzliwie zmieniające się nastroje rodziców i w dorosłym życiu mogą przykładać zbyt dużą uwagę do uczuć i humoru innych ludzi i czuć się za nie odpowiedzialne. W wielu przypadkach uczą się ulegać życzeniom innych ludzi, często ze szkodą dla siebie.
  • Rodzice zdeterminowani:  Lubią wszystkim rządzić. Są skupieni na sukcesie swoich dzieci, ale cele są dla nich ważniejsze od uczuć. Uważają, że wiedzą co jest dla nich dobre i próbują kierować życiem dzieci, stale je kontrolować, mocno ingerują w życie nawet dorosłego już potomstwa.

    Niezależnie od intencji sprawiają, że ich dzieci czują się nieustannie oceniane i krytykowane, zawsze mają poczucie, że robią za mało, nie tak, lub nie to, co powinni robić.
  • Rodzice bierni:  Nie złoszczą się na dzieci, często dobrze się z nimi bawią, ale nie potrafią ich chronić ani udzielać wsparcia. By móc uniknąć zajmowania się jakimikolwiek nieprzyjemnymi sprawami oddają chętnie inicjatywę dominującemu partnerowi, przyzwalając nawet na przemoc i zaniedbywanie. Łatwo im przychodzi porzucenie rodziny, gdy natrafi się okazja na szczęśliwsze życie.

    Ich dzieci wierzą, że bierny rodzic faktycznie jest bezsilny, więc nie spodziewają się, że ktoś kiedyś może stanąć w ich obronie, uczą się też akceptować porzucenie. W dorosłym życiu znajdują usprawiedliwienia i wymówki dla osób, które je zostawiły.
  • Rodzice odtrącający: Nie interesują ich potrzeby innych osób, nie życzą sobie, aby dzieci im przeszkadzały, nie chcą spędzać z nimi czasu. Na próby bliższego kontaktu ze strony dzieci reagują agresją. Rządzą całym domem, a życie rodzinne kręci się wokół ich życzeń.Ich dzieci uczą się być niewidoczne, nie potrafią prosić o pomoc, „przepraszają, że żyją”.

Niektóre osoby mogą przejawiać kilka cech z różnych typów.

Dlaczego jest wielu niedojrzałych emocjonalnie rodziców?

Przekonanie, że uczucia dzieci i ich indywidualność są ważnymi aspektami, o które należy dbać w takim samym stopniu, jak o dobrostan fizyczny rozpropagował Beniamin Spock dopiero w 1946 roku. W pokoleniach żyjących przed ową zmianą nastawienia rodzice skupiali się raczej na wpajaniu dzieciom posłuszeństwa. Z pokolenia na pokolenie wpajane były stare metody wychowawcze.  I tak niedojrzali emocjonalnie rodzice najczęściej sami mają trudne doświadczenia z własnego dzieciństwa. Obawiają się bliskości emocjonalnej, bo ich własne potrzeby emocjonalne wzbudzają w  nich dyskomfort, nie mają więc pojęcia, jak zaoferować wsparcie na poziomie uczuciowym. W efekcie dzieci z takich rodzin wykształcają różne sposoby na poczucie braku bliskości.

Jak dzieci reagują na niedojrzałych emocjonalnie rodziców?

Całościowe podejście wychowawcze takich rodziców tworzy atmosferę napięcia, niepokoju i nieufności między rodzicem a dzieckiem. Takie środowisko domowe jest emocjonalnie niezdrowe dla dziecka. Dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców zamiast być takie jakie są wykształcają pozorną tożsamość (pseudo-ja) i zaczynają działać w myśl przekonań: ”będę postępować w sposób tak pełen poświęcenia, że inni ludzie będą mnie wychwalać i kochać” lub ”tak czy inaczej sprawię, że zaczną na mnie zwracać uwagę.” Proces ten jest nieświadomy i nikt nie robi tego celowo.  Choć wyróżniamy 4 rodzaje niedojrzałych rodziców to wg Lindsay Gibson dzieci radzą sobie z brakiem bliskości na jeden z dwóch sposobów: albo internalizują swoje problemy (czyli uznają, że to na nich spoczywa obowiązek zmiany sytuacji i jeśli tylko bardziej się postarają, to na pewno im się uda)  albo je eksternalizują (czyli oczekują, że to inni zrobią coś za nich). Wykształcone w   dzieciństwie  schematy wpływają na ich osobowość i kontakty z innymi również w dorosłości.

Wpływ zaniedbania emocjonalnego w dzieciństwie na życie

A teraz, gdy jesteś już dorosły dokonaj autorefleksji. Zaniedbanie emocjonalne z dzieciństwa, być może wpływa na twoje obecne życie. Masz uczucie dominującej pustki choć na pozór wiedziesz dobre życie. Cierpisz wewnętrznie, bo masz skłonność do internalizacji. Przeanalizuj te zagrożenia:
  • Przedkładasz nadmierną uwagę do uczuć i humoru innych osób, często ze szkodą dla siebie? To podczas relacji z emocjonalnym rodzicem  mogłeś nabrać  nawyku, by bardziej zważać na jego stan emocjonalny  niż na własne samopoczucie.
  • Kiedy myślisz o swoich potrzebach, zalewa cię fala poczucia winy? Rzadko więc o nich myślisz. Podświadomie uważasz, że zaniedbywanie własnych potrzeb świadczy o byciu dobrym człowiekiem. Jesteś przekonany, że to sprawi, że inni będą cię kochać.
  • Boisz się oczekiwać wsparcia i pomocy od kogokolwiek? Nie prosisz o pomoc, kiedy jej potrzebujesz, bo nauczyłeś się nie oczekiwać, nie rozczarowywać się więcej, lecz polegać jedynie na sobie. Jako dziecko sam podnosiłeś się na duchu po różnych niepowodzeniach i sam starałeś się interpretować własne emocje. To przyzwyczajenie sprawiło, że nie potrafisz uwierzyć, iż ktoś byłby w stanie cię w tym odciążyć.
  • A może masz poczucie bycia nie dość dobrym? Bycie zaniedbywanym i odrzucanym przez rodziców w dzieciństwie mogło bowiem wpłynąć niekorzystnie na twoje poczucie pewności siebie.
  • Chociaż bardzo chcesz kochać i być kochanym, często nie potrafisz zbudować relacji z innym człowiekiem? Przeszkadza ci w tym wielki strach przed odrzuceniem.
  • Doskwiera ci samotność, bo bezwiednie wybierasz takie relacje, które nie mogą ci zapewnić bliskości emocjonalnej? Ludzie powielają bowiem stare, frustrujące wzorce, a następnie obwiniają siebie za to, że są nieszczęśliwi.

Dlaczego przeszłość się powtarza?

Brak bliskości emocjonalnej w relacjach z rodzicami jest bardzo bolesny. Dlaczego więc tak wiele ludzi nawiązuje równie frustrujące relacje z innymi ludźmi?

Otóż dorosłe dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców często angażują się w relacje z partnerami słabymi i potrzebującymi pomocy albo narcystycznymi i dominującymi. Wspólnym ich mianownikiem jest egocentryzm oraz oczekiwanie, że to druga osoba wykona całą emocjonalną pracę, by relacja mogła jakoś trwać.  Dlaczego tak się dzieje?

Słowa Johna Bowlby’ego mówią, że wszyscy ludzie podzielają podstawowe, instynktowne przekonanie, że to, co znajome, jest zarazem bezpieczne. Dlatego jeśli byłeś wychowywany przez niedojrzałych emocjonalnie rodziców podświadomie może ci się wydawać znany charakter osób egocentrycznych i wykorzystujących innych do własnych celów. Skłaniamy się bowiem do powtarzania sytuacji, których już doświadczyliśmy, wiemy bowiem, jak sobie z nimi radzić. Dorosłe dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców wchodzą w takie związki, bo wierzą, że zaniedbanie własnych potrzeb jest kluczem do bycia kochanym. Gotowe są do poświęcenia – podobnie jak wtedy, gdy dorastały z zaabsorbowanymi sobą rodzicami.

Jedno z założeń terapii schematów Jeffreya Younga głosi, że osoby uznawane za charyzmatyczne podświadomie popychają nas do powrotu do starych, negatywnych wzorców rodzinnych. Young ostrzega, że odczuwanie takiej natychmiastowej chemii może zwiastować zagrożenie, gdyż sygnalizuje, że na głębszym poziomie dochodzi do reaktywacji autodestrukcyjnych ról z naszego dzieciństwa.

Aby nawiązywać wartościowe bliskie długoterminowe relacje musisz przezwyciężyć te mechanizmy. Niezależnie od tego, czy szukasz partnera do związku, nowego przyjaciela, czy ubiegasz się o prace musisz nauczyć się rozpoznawać osoby dojrzałe emocjonalnie. Nikt nie jest idealny, ale osoby dobrze rokujące na partnerów do tego typu relacji powinny przejawiać wystarczająco dużo cech dojrzałości.

Przepracowanie zranienia

Problemy w związku stanowią często mocny impuls, aby w końcu przejrzeć na oczy. Poznanie przyczyny samotności emocjonalnej stanowi pierwszy krok do nawiązania bardziej satysfakcjonujących relacji z innymi ludźmi. Kiedy już uda się zrozumieć źródła problemów można przepracować zaniedbania emocjonalne z dzieciństwa. Można nauczyć się rozumieć i akceptować własne emocje – poczuć, że są one prawdziwe i mają znaczenie. Można również nauczyć się posługiwania nimi, zaufać im. Droga wewnętrznej przemiany najczęściej nie jest ani łatwa ani krótka. Niektórzy wolą ją przejść samotnie, a inni – mając wsparcie w profesjonalnej pomocy, jaką jest terapia.

Przepracowanie zranienia emocjonalnego sięgającego czasów dzieciństwa to najlepszy sposób na uświadomienie sobie odgrywanych wzorców, dzięki czemu przestaniesz je powielać. Jeśli zdecydujesz się na psychoterapię uświadomisz sobie swoje  potrzeby i nauczysz się je zaspakajać. Odzyskasz możliwość swobodnego wyrażania swoich myśli i podejmowania działań leżących w twoim interesie. Nauczysz się obdarzać samego siebie współczuciem oraz wyznaczać granice ile będziesz od siebie dawał.

 Bibliografia:

 „Dorosłe dzieci niedojrzałych emocjonalnie rodziców. Jak uwolnić się od przeszłości i zacząć nowe życie” Lindsay Gibson  – Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Joanna Matusik – Psycholog Psychoterapeuta

Ukończyłam całościowy 4- letni kurs psychoterapii psychodynamicznej. Zajmuję się głównie zaburzeniami emocji, nerwicami, depresją a także zaburzeniami osobowości, DDA oraz traumami. Ponadto pomagam w szeroko rozumianych trudnościach związanych z relacjami międzyludzkimi.

Psychoterapia zaburzeń

DDA- ich problemy i terapia

DDA- ich problemy i terapiamgr Joanna Matusik Czym jest syndrom DDA? DDA to skrót Dorosłych Dzieci Alkoholików, a syndrom to zespół utrwalonych schematów działania jakie dziecko

Czytaj więcej »