"W sieci natrętnych myśli" Kelly G. Wilson, Troy DuFrene
Recenzja

Ciągle się czegoś obawiasz? Męczą Cię myśli lękowe? Martwisz się, chociaż w zasadzie nie ma ku temu żadnych powodów? Wpadasz w panikę? W życiu codziennym towarzyszą Ci stałe obawy? Jeśli odpowiedź na te pytania brzmi tak, to gorąco zachęcam Cię do przeczytania książki „W sieci natrętnych myśli” autorstwa profesora psychologii Kelly G.Wilsona oraz pisarza, Troya DuFrene.

Żyjemy w czasach, gdzie napięcie, presja zewnętrzna, pandemia sprawiają, że doświadczamy wielu sytuacji stresowych, które wywołują w nas obawy, lęki. Mogą one przybierać różne formy i występować w postaci różnego rodzaju zaburzeń np. lęku uogólnionego, fobii, napadów paniki, ostrych zaburzeń stresowych, zaburzeń stresu pourazowego (PTSD) czy zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych. Tym zaburzeniom towarzyszy wiele innych objawów somatycznych. Lęk może być bardziej bądź mniej nasilony i wywoływać określone zachowania. Jednak wszystkie te zaburzenia uniemożliwiają prawidłowe funkcjonowanie zarówno społeczne, emocjonalne, jak i zawodowe. Dlatego warto przyjrzeć się swoim lękom i zacząć pracę nad nimi.

Każdy z nas odczuwa lęk. To całkiem naturalne. W toku ewolucji wykształciliśmy lęk, który naszym przodkom pomagał zidentyfikować zagrożenie, bo był reakcją na niebezpieczeństwo np. grasującego tygrysa szablozębnego. Ten lęk sprawiał, że w obliczu zbliżającego się tygrysa człowiek pierwotny zostawał w jaskini i unikał bycia pożartym przez wielkiego kota, a tym samym mógł przekazać swoje geny kolejnemu pokoleniu, co zabezpieczyło nasz gatunek.

Zła wiadomość jest taka, że w czasach prehistorycznych lęk pomagał przetrwać, natomiast współcześnie na ulicach nie grasują tygrysy, a my zmagamy się z zupełnie innymi trudnościami. Uciekanie przed nimi np. zwlekanie z podjęciem decyzji nie pomaga przetrwać, a jedynie sprawia, że tkwimy w pułapce swojego lęku.

Autorzy książki w bardzo ciekawy i prosty sposób przedstawiają mechanizm działania lęku odwołując się do funkcji, jaką spełniał w naszym życiu kiedyś i teraz. Proponują też ćwiczenia i zadania do samodzielnego wykonania.

W tradycyjnym leczeniu zaburzeń lękowych bardzo często stosuje się psychoterapię oraz farmakoterapię. Profesor Kelly podchodzi jednak do tego tematu w odmienny, nowatorski sposób. Proponuje metodę ACT – terapię akceptacji i zaangażowania. Nie chodzi o to, aby walczyć z lękiem i się go pozbyć. Zamiast tego proponuje pogodzenie się z nim, oswojenie w taki sposób, aby nie uniemożliwiał i nie ograniczał prawidłowego funkcjonowania w świecie.

Z punktu widzenia ACT kluczowe jest doświadczanie chwili obecnej i kierowanie uwagi w świadomy, skupiony, ale elastyczny sposób na to, co dzieje się tu i teraz. Wiele problemów natury psychicznej wynika z trudności z utrzymaniem kontaktu z chwilą obecną. Zamartwianie się o przyszłość i rozpamiętywanie przeszłości sprawiają, że Twoje myśli nie są w teraźniejszości, a uwaga jest rozproszona między przeszłością i przyszłością. Wykształcenie w sobie postawy uważności jest jedną z proponowanych metod.

W książce „W pułapce natrętnych myśli” opisane są również inne metody wykorzystywane w terapii akceptacji i zaangażowania w obliczu radzenia sobie z lękiem. Autorzy przedstawili je w niezwykle przystępny dla czytelnika sposób. Terapia ACT łączy naukowe metody z powszechnie funkcjonującymi ideami dobrego i pełnego życia.

Elastyczność psychologiczna, dystans do swoich myśli, postrzeganie siebie w szerszym kontekście niż tylko przez pryzmat lęków, praktykowanie uważności, dostrzeganie w życiu wartości to elementy terapii akceptacji i zaangażowania, które omawiają autorzy przywołując je, jako potencjalne możliwości w pracy z lękami i niepokojem.

Bo przecież jest niejeden szlak, Gdzie trudniej iść, lecz idąc tak, Nie musisz brnąć w pochlebstwa dym I karku giąć przed byle kim, Rozważ tę myśl, a potem idź, Idź swoją drogą.

Frank Sinatra, My way
lęki

Warto jednak zaznaczyć, że w książce nie ma gotowej recepty na to, jak pozbyć się lęku, co autorzy sami podkreślają, bo też nie taki jest cel pracy z lękiem w oparciu o ACT. Poszerzanie perspektywy i budowanie świadomości być może pozwolą Ci jednak spojrzeć na swoje lęki zupełnie inaczej. Byłoby cudownie, gdyby istniała pastylka likwidująca lęki. Niektórzy tak właśnie postrzegają alkohol czy narkotyki, jako remedium na całe zło. Jest to jakieś wyjście, jednak okupione ogromnymi kosztami, które w dłuższej perspektywie prowadzi do jeszcze większych trudności.

Mam jednak nadzieję, że lektura książki będzie dla Ciebie bodźcem do tego, aby zająć się swoimi lękami i niepokojem, samodzielnie, a może we współpracy z psychologiem, terapeutą. Może zechcesz przetestować jakieś metody w swoim życiu, sprawdzić, czy działają, albo zaczniesz szukać innych metod. Wszystko to, co nas inspiruje, motywuje i pobudza do działania jest dobre. Próbuj, zatem nowych dróg i idź tą, która dla Ciebie będzie najlepsza.

Który to już raz. I zawsze to samo. Próbować. Pudłować. Trudno. Spróbować jeszcze raz. Spudłować jeszcze raz. Spudłować lepiej.

Samuel Beckett, Spudłować lepiej

Joanna Szlasa – Więczaszek – Psycholog – Coach – Doradca zawodowy

Wspieram moich klientów w radzeniu sobie z trudnościami zarówno w sferze osobistej, jak i zawodowej. Pomagam zwikeszyć pewność siebie, wyznaczyć granice, budować asertywność.

Książki psychologiczne - recenzje

„Kat miłości” Irvin D. Yalom

„Kat miłości” Irvin D. YalomAutor: mgr Joanna Matusik   „Jeśli nie możesz znieść bólu, spróbuj nadać mu sens… Oto prawdziwe historie dziesięciu osób, które skorzystały

Czytaj więcej »
co to są emocje?
Psychologia

Emocje – wróg czy sprzymierzeniec?

Emocje – wróg czy sprzymierzeniec?Autor: mgr Kamila Borkowska Emocje towarzyszą ludziom od wieków. Są ich nieodłączną częścią. Odczuwamy je starając się o pracę, tuż przed ważnym

Czytaj więcej »